Poezja prozy
[Recenzje - proza]
Marian Pankowski, Bal wdów i wdowców, Kraków 2006

Bal jest nietypowy jak na obecną produkcję książkową i serię wydawniczą Ha!artu, do której został włączony. Tyle w nim poezji i dobrego smaku… Autor rozkoszuje się pisaniem (mocno archaiczną i pozornie grzeczną polszczyzną), wspomnieniami, obrazami, czyli pozostałymi konstruktami dotykalnej – bo taką chce być ukryta bohaterka – przeszłości. […]
Pankowski napisał arcyciekawą autotematycznie i psychologicznie książkę; o stanie świadomości starczej, wdowiej, dochodzącej do kresu… pełni swych możliwości. Ta proza jest nasycona znaczeniami dla pojedynczych osób dramatu (seniorów występujących na balu w Ostendzie?…) i odbiorców wygłaszanych tam historii: wspomnień, konstatacji, napomnień.
16 May 2006 by Tomasz Charnas

Numerki krytyczne i krytycznoliterackie 2005
[Krytyka - metá]
„Czas Kultury” 2006, nr 1 (Pogarda)

Zapraszam do lektury poznańskiego dwumiesięcznika, w którym znajdziecie m.in. przegląd (meta)krytycznych czasopism 2005 mojego autorstwa.

Szkic jest zmienioną i skróconą wersją cyklu opublikowanego wcześniej na forum wortalu poetyckiego Nieszuflada.pl. Wywołał wtedy dyskusję i nie/jednoznaczne ataki młodych zagniewanych...
06 May 2006 by Tomasz Charnas

Dzieła po męsku cytowane: O czym marzy prawdziwy mężczyzna?
[W CZASoPISMach]
„(op.cit.,)” 2006, nr 1 (28)

Nie odmówiłem sobie przyjemności wzięcia (do siebie) gazety o intrygującym podtytule: O czym marzy prawdziwy mężczyzna? . Dlaczego miałbym zachować się inaczej, skoro wszystkich okazji (nie tylko czytelniczych) do spełnienia nie wykorzystałem, a zawsze można dowiedzieć się czegoś więcej o ukrytych pragnieniach – cudzych i własnych?!
Czy zostałem uświadomiony przez piszące (one!) do „maszyny interpretacyjnej” o sugestywnej nazwie „(op.cit.,)”? O tym poniżej, bo warszawskie pismo kulturalno-społeczne, zajmujące i moje myśli nieczyste, zastanowi swoim kształtem, szukaniem dróg ujścia i dojścia do zaspokojenia nie tylko edytora. Zawiera bowiem teksty zaplanowane na merytorycznie pełne skłonności do obnażania prawd nieznanych i odkrywania nie/świadomości.
05 May 2006 by Tomasz Charnas

Na Wiosnę!
[Recenzje - poezja]
Maciej Kaczka, Wiosna, Lampa i Iskra Boża, Warszawa 2005
+ płyta CD Soft LAns i roMans


Trudno napisać wiele o poetyce „pierwszego w Polsce tomu tzw. wierszy slamowych” autorstwa Macieja Kaczki. Poznałem jednak – nie tylko ze słyszenia – wybryki krakowskiego śpiewaka knajpianego. Jednym z nich jest bez wątpienia wydanie Wiosny, czyli zapisu deklamacji sentymentalnego wielbiciela dumek, pieśni neapolitańskich i oper.
Pomijam – jako tylko skromny polonista – ocenę popisów wokalnych oblubieńca (i mecenasa) „młodoliterackiej bohemy” dawnej stolicy zawartych na gratisowej płycie Soft LAns i roMans. Wolę skupić się na publicznym i krytycznym odczytaniu zawartości – ponoć poetyckiej w swym zawodzeniu – książki.
01 May 2006 by Tomasz Charnas

Jak na/zwał, tak na/zwał
[Recenzje - proza]
Sławomir Shuty, Zwał, Warszawa 2004

Przyglądanie się o/środkom ciężkości (tematycznej) i pozornej lekkości stylu, oscylującego między lingwizującym „bełkotem” i bezładem myśli przewodnich, sprawia nie lada przyjemność czytelnikowi początkującemu i zaawansowanemu w poznawaniu nowohuckich klimatów. Poza normami językowymi autor nagina też dobre obyczaje społeczne i pracownicze, opowiada o swoim doznawaniu Polski przełomu wieków. Stworzył bowiem powieść kilkuwarstwową. Tworzą je: zapiski w stylu pamiętnika ciemiężonego ekonomisty z Hamburger Banku (macpraca?!), losy obywatela na liście goniących za pracą do pośredniaka, a w domu pędzącego żywot upadającego młodzieńca na maminym garnuszku, sieciowy romans gadu-gaduły z równie niewyżytą wirtualną nieznajomą, wątek antykonsumpcyjny młodzieńca z cukrem w normie, ale czekającego na rychły koniec: swój, pracodawcy, systemu…
22 Apr 2006 by Tomasz Charnas

<< Poprzednie 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 Następne >>